czwartek, 22 grudnia 2022

Portugalia poza sezonem – 4 dni w Porto


Wyjazdy poza sezonem mają swoje wady i zalety. Do tych drugich można zaliczyć brak tłumów oraz niższe ceny, natomiast wybierając się na wakacje poza szczytem trzeba mieć na uwadze zmienność pogody oraz to, że część atrakcji może być nieczynna. Należę do osób, które lubią podróżować przez cały rok. Porto od dawna było na mojej liście miejsc do zobaczenia, ale przez zawirowania w pracy nie udało się nam nigdzie pojechać w letnich miesiącach. Do Porto polecieliśmy na początku listopada na 4-dniowy wypad.
 
Portugalia Porto

Wyjazd może wydawać się krótki, ale trzy/cztery dni w zupełności wystarczą, żeby zobaczyć miasto i najważniejsze atrakcje, zwłaszcza jeśli lądujecie na lotnisku w Porto. Port lotniczy jest dobrze skomunikowany z centrum, do którego można się dostać w 30 minut metrem. Porto jest pięknym miastem położonym nad rzeką Duero. Jest to typowo turystyczna miejscowość, tętniąca życiem o ciekawej i charakterystycznej architekturze. Warto pospacerować wzdłuż rzeki lub wybrać się na wycieczkę statkiem. Polecam zwłaszcza drugą opcję, ponieważ z wody można zobaczyć znacznie więcej niż z lądu, a dodatkowym atutem jest lektor opowiadający o mijanych obiektach.

Porto nocą

Do największych atrakcji należą dwukondygnacyjny most z kutego żelaza Ponte Dom Luis I, stworzony przez Gustave Eiffel (tak, tego od wieży Eiffla). Przy moście ciągnie się kolejka linkowa Funicular dos Guindais, łącząca Ribeirę z Praça da Batalha. Warto zajrzeć na dworzec kolejowy Sao Bento zdobiony niebieskimi kafelkami przedstawiającymi historię miasta oraz pospacerować w ogrodach Pałacu Kryształowego (Jardim do Palacio de Cristal). Po mieście jeździ zabytkowy tramwaj, którym można dojechać z centrum do ujścia rzeki Duero, gdzie wpada do oceanu. Jest to fajne miejsce na spacer oraz obserwację fal, które w wietrzny dzień potrafią zaskoczyć swoim zasięgiem i wysokością.

Porto ocean

Porto to piękne, bardzo klimatyczne miasto. Warto dać sobie chwilę, na delektowanie się kawą w jednej z restauracji nad rzeką. W ciepłe dni miasto pełne jest ulicznych artystów, których muzyka umila posiłki. Mimo, że nasz wyjazd odbył się w listopadzie, temperatura wahała się w granicach 17-20 stopni, dlatego mogliśmy w pełni zasmakować uroków Portugalii, wliczając jedzenie na tarasach i wieczorne spacery. Porto zrobiło na mnie świetne wrażenie i chciałbym je odwiedzić, także w sezonie, ponieważ ma wiele do zaoferowania. Tym razem transport, nocleg i atrakcje zaplanowaliśmy we własnym zakresie, ale można skorzystać z  wycieczki z biura podróży do Porto oferującej pełen pakiet; lot, transfer z lotniska, hotel i ubezpieczenie. W takim przypadku odpadają wszystkie formalności związane z wyjazdem; pozostaje jedynie spakowanie walizki i można bez stresu cieszyć się urlopem.



Byliście kiedyś w Portugalii?



Wpis reklamowy postał we współpracy z itaka.pl.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)