sobota, 30 kwietnia 2022

Dwie nowe sukienki na sezon wiosna/lato



Po ostatniej wizycie w centrum handlowym doszłam do wniosku, że zakupy stacjonarne to ciężka sprawa. Już od długiego czasu rozglądam się za kilkom rzeczami i nie mogę znaleźć takich, które spełniały by moje wymagania. Pojechałam po sandały, wróciłam bez nich. Na szczęście wypad nie był totalną stratą czasu, bo udało mi się zrealizować dwa punkty z listy życzeń. Pierwszym z nich była pidżama na krótki rękaw, z dłuższymi spodenkami. Zależało mi, żeby była wykonana w 100% z bawełny. Pidżama kupiona, mam nadzieję, że trochę posłuży. Drugą rzeczą, której nie ma na zdjęciu są sneakersy. Szukałam całkowicie czarnych butów bez dużego logo i wreszcie się udało. 
 
brązowa sukienka z dzianiny femme luxe


Za sprawą współpracy z marką femmeluxe.co.uk trafiły do mnie nowości ubraniowe spoza listy zakupowej. Tym razem skusiłam się na dwie dzianinowe sukienki i gorset. Obie są w odcieniach brązu, jednak różnią się fasonem. Pierwsza z nich jest bez rękawów, z ciekawym sznurowaniem na dekolcie. Druga jest bardziej klasyczna, na długi rękaw, z ozdobnymi guzikami na dole. Sukienki wykonane są z miękkiej dzianiny. Materiał jest przyjemny w dotyku, nie gryzie. 
 
femme luxe black corset


Poprzednie zamówienia utwierdziły mnie w przekonaniu, że warto zamawiać bieliznę Femme Luxe, dlatego zerknęłam na zakładkę crop tops and bralettes. Mój wybór padł na klasyczny czarny gorset, któremu nie można odmówić uroku. Jakościowo nie odbiega od produktów z sieciówek. Cieszę się, że zamówienie okazało się udane i jestem zadowolona z każdej rzeczy. Zastanawiam się nad spodniami i przeglądałam nawet ripped jeans for women, jednak przy wyborze jeansów ciężko jest trafić z rozmiarem, więc ciągle się waham.
 

Też macie problem z wyborem ubrań dla siebie? 
Lubicie zakupy w galeriach handlowych? 
 
 

niedziela, 24 kwietnia 2022

Klasyczne dodatki nigdy nie wychodzą z mody Salt & Hide czarny pasek z zamszowej skóry holden


Klasyka zawsze będzie w modzie i tyczy się to zarówno damskiej jak i męskiej garderoby. Z wiekiem nauczyłam się, że nie warto ulegać sezonowym trendom. Lepiej inwestować w klasyczne rzeczy dobrej jakości, zwłaszcza jeśli chodzi o dodatki. Idealnie, gdy dana rzecz pasuje do wielu stylizacji. Wtedy mamy pewność, że będziemy ją często nosić i będzie nam służyć przez lata. 
 
Salt & Hide czarny pasek

Od jakiegoś czasu szukałam czarnej torebki, najlepiej skórzanej oraz paska ze skóry w tym samym kolorze. W swoich poszukiwaniach stawiałam na prosty i elegancki wygląd, wysoką jakość wykonania produktu oraz wytrzymałość. Jeśli chodzi o torebki mam upatrzonych kilka modeli i ciągle się waham. W przypadku paska, wydaje mi się, że znalazłam to czego szukałam. Co prawda pasek zamówiłam dla męża, ale przyznam szczerze, że sama chętnie go noszę. Krój jest bardzo uniwersalny i pokusiłabym się o stwierdzenie, że pasuje zarówno do kobiecych jak i męskich stylizacji. 

pasek zamszowy skóra naturalna

Pasek zamówiłam na stronie trendhim.pl, na której znajdziecie szeroką gamę modnych i niedrogich akcesoriów męskich. Mój wybór padł na skórzany pasek marki własnej Salt & Hide. Wahałam się między skórą z teksturą, a skórą zamszową. Bardziej podobał mi się zamsz, wygląda on lekko i stylowo, ale bałam się, że będzie mniej wytrzymały. Na szczęście pasek jest gruby i wygląda naprawdę solidnie. Nie jest podatny na zagięcia i szybkie odkształcenie materiału. Masywna srebrna klamra i poliestrowe szwy zapewniają wytrzymałość. Całość przychodzi zapakowana w pudełko i woreczek, w którym można przechowywać pasek. Prezentuje się ładnie i świetnie nadaje się na prezent. Produkt oceniam na piątkę z plusem. 

skórzany pasek dobrej jakości

Lubicie klasyczne dodatki czy ulegacie sezonowym trendom?
 
 
Wpis powstał we współpracy z marką trendhim.pl

poniedziałek, 18 kwietnia 2022

The Ordinary serum wielopeptydowe na porost włosów

Jakiś czas temu pokazywałam Wam w nowościach serum do skóry głowy the ordinary multi-peptide serum for hair density. Wiele z Was prosiło o podzielenie się efektami. Moje opakowanie jest już prawie puste, dlatego przyszła pora na recenzję. 
 


Kosmetyk znajduje się w szklanej butelce z pipetą o pojemności 60 ml. Kosztuje ok. 75 zł. Konsystencja serum jest bardzo rzadka, dlatego trzeba nauczyć się z niego korzystać. Producent zaleca nakładanie produktu na suchą skórę głowy, ja używałam go codziennie, czasem co drugi dzień, przeważnie wieczorem. Oprócz tego stosowałam suplementację biotyną + kompleks witamin na wypadające włosy. 
 
the ordinary multi-peptide serum for hair density

Zauważyłam, że włosy mniej wypadają i mam wrażenie, że jest ich więcej. Zapewne jest to zasługa działania serum + suplementów, aczkolwiek suplementację biorę praktycznie cały czas od kilku miesięcy. Nie zaobserwowałam wysypu baby hair, na który tak bardzo liczyłam. Jeśli się przyjrzę, widzę pojedyncze nowe włoski, ale jest ich dosłownie kilka. Wg mnie serum nie przyspiesza przetłuszczania włosów, ale rano po umyciu włosów stosowałam je tylko kilka razy. Nie miałam problemu z podrażnioną czy przesuszoną skórą głowy. 

the ordinary multi-peptide serum for hair density

Cieszę się, że włosy mniej wypadają, ale brak baby hair trochę mnie rozczarował. Z drugiej strony u mnie nawet słynna wcierka Hajszesz nie spowodowała wzrostu nowych włosków, a przy serum the Ordinary nie mogę przecież narzekać na brak efektów. Na niekorzyść kosmetyku przemawia dosyć małe opakowanie i wysoka cena. Ciekawa jestem czy dłuższa kuracja przyniosłaby lepsze wyniki, ale w zapasie czekają już inne specyfiki, więc na razie nie będę kupować kolejnego opakowania. 
 

Znacie to serum? Macie problem z wypadającymi włosami? 


wtorek, 12 kwietnia 2022

Naturalny puder mineralny Benecos



Puder matujący przy tłustej cerze to must have. Bez niego podkład nie chce się trzymać i skóra szybko zaczyna się świecić. Często słyszę, że sypkie pudry mają lepsze działanie. Co prawda dla mnie najwygodniejszym rozwiązaniem jest kompakt, ale  tym razem skusiłam się na sypki produkt naturalny marki Benecos
 
Naturalny puder mineralny Benecos

Kosmetyk mieści się w niewielkim opakowaniu z sitkiem. W środku znajdziemy 10 g pudru. Plastik jest dosyć solidny, nie niszczy się nawet w kosmetyczce. Do zestawu dodany jest puszek, jednak jest on bardzo mały i cienki, źle nakłada się nim produkt. Na co dzień używam pędzla kabuki, ale nie zabrałam go na wyjazd i musiałam męczyć się z puszkiem. 

Naturalny puder mineralny Benecos

Puder jest dosyć mocno widoczny na skórze, nie stapia się z cerą. Mam wrażenie, że podkreśla nierówności. W dodatku słabo matuje, u mnie mat utrzymuje się ok. 3h, a po 6-8h skóra jest bardzo tłusta, świeci się i muszę użyć bibułek matujących. 
 
Naturalny puder mineralny Benecos

Na korzyść kosmetyku przemawia przystępna cena (ok. 30 zł) i dobra wydajność, ale niestety jego działanie mnie nie zachwyciło. Produkt zużyję, ale nie sądzę abym go ponownie kupiła. 


Wolicie pudry sypkie czy prasowane?