czwartek, 3 października 2019

Gdy nie możesz wybrać między peelingiem mechanicznym a enzymatycznym

 
Suche skórki, martwy naskórek, to nie tylko problem estetyczny. Te mankamenty powodują skrócenie trwałości makijażu, ale także wzmagają powstawanie zaskórników i niedoskonałości. Przyznam, że choć lubię peeling to zdarzają mi się okresy, gdy totalnie go zaniedbuję. 
 
Zmęczenie pracą, zabiegany tryb życia i próba pogodzenia etatu z prowadzeniem bloga, czasem sprawiają, że wieczorem marzę tylko o tym by jak najszybciej położyć się spać. Mimo wszystko, staram się pamiętać o peelingu przynajmniej 2 razy w tygodniu, choć przy mojej tłustej skórze mogłabym go stosować 3, a nawet 4 razy. 
 
peeling enzymatyczny z kuleczkami
 
Dzisiaj chciałam napisać kilka słów o kosmetyku, który towarzyszył mi przez ostatnie miesiące. Mowa o mineralnym peelingiem Gommage 2w1 Biotanique, który łączy dwa działania peelingujące: enzymatyczne- dogłębne oraz ścierne-działające powierzchniowo. Kosmetyk zawiera enzym z papai, mikroperełki krzemowe, wyciąg z peonii oraz kaolin. 
 
Peeling znajdziemy w tubce o pojemności 75 ml, która kosztuje ok. 13 zł. Opakowanie jest przyjemne dla oka i praktyczne przy częstym stosowaniu. Kosmetyk ma kremową formułę, z wyczuwalnymi, ostrymi drobinkami. Kuleczek peelingujących nie jest tutaj zbyt wiele, więc nie zaliczyłabym go do mocnych zdzieraków. 
 
peeling biotanique sklad

Można go stosować jako tradycyjny peeling lub maseczkę, którą spłukujemy po 15 min. W roli peelingu spisał się u mnie ok, choć liczyłam na trochę lepszy efekt złuszczający. Mam grubą skórę, tłustą z natury, które potrzebuje silnego oczyszczenia. Jako fanka mocnych, mechanicznych peelingów poczułam lekki niedosyt. Nie znaczy to jednak, że jest to zły produkt. Myślę, że jest w porządku, zwłaszcza w tej cenie. Może to być fajna opcja dla osób, które nie mogą się zdecydować czy lepszy będzie dla nich peeling mechaniczny czy enzymatyczny. Moje serce należy jednak do tych pierwszych i to po nie sięgam najchętniej. Niewykluczone, że powtórzę przygodę z Botanique, ale nie będzie on na szczycie moich peelingowych zachcianek.
 

Jakie peelingi wolicie, enzymatyczne czy mechaniczne? 
Co sądzicie o peelingu 2w1?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)