czwartek, 14 grudnia 2017

Listopadowo-grudniowe denko kosmetyczne


Dzisiaj przygotowałam dla Was kolejną część „Projektu denko”, czyli kosmetyków które zużyłam w ostatnim czasie wraz z krótkim opisem. Zapraszam do oglądania:


1) Sztyft do ust Carmex w wersji sweet orange
Sztyfty do ust Carmex bardzo lubię. Wersja pomarańczowa kusi przyjemnym zapachem. Działanie balsamu mnie nie rozczarowało, niestety pod koniec zaciął się aplikator i miałam problem z wydobyciem produktu, mimo to…
Kupię ponownie.

2) Ochronny krem do rąk Alma K
Działanie kremu nie było złe, choć spodziewałam się bardziej długotrwałego efektu patrząc na jego cenę.  
Nie kupię ponownie.

3) Antyperspirant Rexona invisible aqua
Działanie produktu jest w porządku, ale drażni mnie on przy aplikacji: pyli i dusi.
Nie wiem czy kupię ponownie.

4) Żel pod prysznic A-DERMA Surgras
Kosmetyk dedykowany jest do przesuszonej i wymagającej skóry. Wykazał się dobrym działaniem, ale u mnie sprawdza się większość żeli, więc raczej nie kupię ponownie.
Nie kupię ponownie.



5) Odżywka wzmacniająca przeciw wypadaniu włosów Long4Lashes
Pierwsze wrażenia są pozytywne, ale ciężko ocenić działanie na podstawie tubki 50 ml.
Nie wiem czy kupię ponownie.

6) Odżywka do włosów w sprayu Argan-Repair
Bardzo mile ja wspominam ze względu na przyjemny zapach i niezłe działanie.
Kupię ponownie.

7) Maska regenerująca do włosów farbowanych Pilomax
Fajnie odżywiła moją czuprynę. Kosmetyk dedykowany jest do włosów farbowanych, więc nie wiem czy sięgnę jeszcze akurat po tą wersję, ponieważ od lat noszę naturalny kolor.
Nie wiem czy kupię ponownie.

8) Odżywka do włosów L’Oreal Color-Vive
Lubiłam ją za zapach i wygładzanie włosów. Kupiłam miniaturkę na wyjazd, ale niewykluczone, że skuszę się kiedyś na pełnowymiarowe opakowanie.
Kupię ponownie.

9) Peeling do włosów i skóry głowy Marion
Trochę męczyłam się z opakowaniem, bo mimo, że saszetka ma dziubek, ciężko było wydobyć produkt. Peeling był ok, ale niczym się nie wyróżnił.
Nie wiem czy kupię ponownie.


10) Bibułki matujące Wibo
Kupuję je od dawna ze względu na niską cenę i łatwą dostępność. U mnie takie produkty zużywają się w tempie ekspresowym, więc staram się wybierać te tańsze.
Kupię ponownie.

11) Żel do mycia twarzy Effaclar
Skóra dobrze na niego reagowała, więc myślę o zakupie dużej tuby.
Nie wiem czy kupię ponownie.

12) Bibułki matujące Theatric Professional
Bardzo zachwalane w internecie, więc uległam pokusie i kupiłam. Są trochę lepsze niż Wibo, ale moim zdaniem nie jest to duża różnica.
Nie wiem czy kupię ponownie.

13) Krem pod oczy Cosnature
Za sprawą tych próbek, myślę nad zakupem pełnej wersji, gdyż krem zapowiada się obiecująco.
Nie wiem czy kupię ponownie.

14) Plaster oczyszczający na nos Marion
Fajnie wyciąga zanieczyszczenia, choć jest to trochę bolesne, ale czego się nie robi dla urody…
Kupię ponownie.

Listopadowo-grudniowe denko wypadło całkiem nieźle zarówno pod względem zużyć jak i samych produktów. Nie trafiłam na wiele bubli i to chyba najbardziej mnie cieszy.

Miałyście jakiś z tych produktów?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)