niedziela, 3 stycznia 2021

Delikatne oczyszczanie – pianka do mycia twarzy, która nie wysusza skóry


Oczyszczanie twarzy to niezwykle ważny krok w pielęgnacji. Warto dobrze umyć buzię, aby pozbyć się z niej resztek makijażu, kurzu, nadmiaru sebum i innych zanieczyszczeń, które gromadzą się w ciągu dnia. Mimo, że mam skórę tłustą, to staram się unikać mocno wysuszających środków do mycia twarzy. Paradoksalnie, w dłuższej perspektywie wzmagają wydzielanie sebum i przetłuszczanie się skóry. Zazwyczaj do demakijażu używam płynu micelarnego, a potem zmywam go żelem lub pianką do mycia twarzy. Rano używam tylko żelu lub pianki. 
 
Dzisiaj chciałam opowiedzieć Wam o bardzo przyjemnym produkcie Rituals - piance do mycia twarzy z serii The Rituals of Namaste. Jakiś czas temu pisałam Wam o toniku z tej linii (recenzja).
 
The Rituals of Namaste tonik
 
Kosmetyk zamknięty jest w eleganckim, minimalistycznym opakowaniu, zachowanym w złoto-białej kolorystyce. Już na pierwszy rzut oka, widać, że mamy do czynienia z kosmetykiem z wyższej półki. Butelka z pompką mieści 150 ml. Wystarczy jedno naciśniecie do wytworzenia puszystej piany, która spokojnie wystarcza na umycie twarzy. Pianka ma delikatny, przyjemny zapach. Fajnie współgra z szczoteczką soniczną Luna Foreo, o której pisałam tutaj. Delikatnie, ale dokładnie oczyszcza skórę. Nie powoduje podrażnienia, przesuszenia czy ściągnięcia skóry. Cera po jej aplikacji jest miękka i przyjemnie czysta. Dzięki zawartości naturalnych składników – lotosu i moringi koi i pielęgnuje skórę. 

Skład
 
Aqua/Water, Glycerin, Coco-Glucoside, Sodium Coco-Glucoside Tartrate, Caprylyl/Capryl Glucoside, Moringa Pterygosperma Seed Extract, Nelumbo Nucifera Flower Extract, Ethyl Lauroyl Arginate HCl, Glyceryl Oleate, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Maltodextrin, Lecithin, Ascorbyl Palmitate, Tocopherol, Citric Acid, Sodium Hydroxide, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Benzyl Alcohol, Linalool, Benzyl Salicylate, Parfum/Fragrance.


Produkt jest wydajny, z czego bardzo się cieszę, bo jego cena regularna wynosi 55 zł. Bardzo polubiłam ten kosmetyk i choć nie należy do najtańszych to myślę, że od czasu do czasu warto dać się rozpieścić.
 
 
Znacie kosmetyki Rituals?
Macie swoich ulubieńców?
 
 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)