piątek, 14 grudnia 2018

Coraz bliżej Święta, a ja ciągle nie mam choinki!


Ciężko uwierzyć, że do Świąt został tylko tydzień. W tym roku nie kupiłam kalendarza adwentowego. Może odliczając razem z nim byłabym bardziej świadoma mijającego czasu. Oczywiście pod warunkiem, że udałoby mi się powstrzymać i nie otworzyć od razu całego jak w zeszłym roku ;). Zawartość kosmetycznego kalendarza Douglas 2017 mogliście zobaczyć tutaj. Choć wersja 2018 jest bardzo fajna, to wg mnie dosyć podobna do zeszłorocznej, dlatego się na niego nie zdecydowałam.
 

Zgodnie z tytułem wpisu, ciągle nie mam choinki. Co prawda zamówiłam drzewko online, ale nadal na nie czekam. Nie mam też ani jednej bombki i szczerze mówiąc niezbyt mnie to martwi. Cieszę się, że w tym roku mogę przyozdobić choinkę od zera. Mając zestaw ozdób, w zasadzie co roku choinka wygląda tak samo. U mnie będzie totalny spontan i niespodzianka, bo nie wiem co uda mi się kupić ;)

Niestety dopadła mnie choroba, więc mogę częściowo usprawiedliwić brak przygotowań do Świąt. Zamiast odpocząć w domu, pracowałam nad ważnym projektem, który ostatecznie okazał się nie taki ważny, więc spokojnie mogłam iść na L4… Wszystkich zapracowanych i zapominalskich, którzy ciągle nie mają prezentów odsyłam do wpisu z poradnikiem prezentowym. Polecam też sprawdzony przepis na wigilijny kompot z suszonych owoców.
 


Jak wyglądają Wasze przygotowania do Świąt? 
Prezenty kupione? Choinka udekorowana?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)