wtorek, 4 października 2016

Wrześniowe denko 9/2016


Wrześniowe denko zapowiadało się nieciekawie. Zużywanie szło mi kiepsko i zastanawiałam się, czy będzie co pokazać, ale ku mojemu zdziwieniu nazbierało się trochę produktów, w tym kilka perełek. Zapraszam do oglądania. 

We wrześniu w koszu wylądowały:


1) Facelle Aloe Vera żel do higieny intymnej
Delikatny kosmetyk o przyjaznym dla skóry pH. Nie podrażnia i ma przyjemny zapach.
Kupię ponownie. 

2) Rexona linien dry w sprayu
Przy rozpylaniu strasznie dusił, do tego stopnia, że nie mogłam go używać. Dawał średnią ochronę przed poceniem i nieprzyjemnym zapachem.
Nie kupię ponownie.

3) Bielenda Expert czystej skóry płyn micelarny
Bardzo dobry i niedrogi micel. Moje odkrycie ostatnich miesięcy.
Kupię ponownie.

4) Bielenda Expert czystej skóry żel do mycia twarzy
Kolejny bardzo przyzwoity kosmetyk od Bielendy. Nie dawał efektu wow, jak w przypadku micela, ale jest to na pewno produkt godny uwagi.
Kupię ponownie.

5) Pilomax szampon – włosy farbowane, ciemne
Szampon o przyjemnym zapachu i działaniu. Więcej o nim znajdziecie w osobnym wpisie.
Kupię ponownie.


6) Pharmaceris krem z 10% kwasem migdałowym
Uczucia na temat tego specyfiku mam bardzo mieszane. Mam wrażenie, że powoduje wysyp niedoskonałości i nie jestem pewna czy takie oczyszczanie skóry daje dobre rezultaty na dłuższą metę.
Nie wiem czy kupię ponownie.

7) Tołpa botanic peeling do ciała czarna róża
Kolejna perełka zaprezentowana w tym denku. Pięknie pachnie i świetnie działa.
Kupię ponownie.

8) Molpharma mazidło konopne regenerujące
Bardzo specyficzny i dosyć specjalistyczny produkt, który nie do końca trafił w moje potrzeby.
Nie kupię ponownie.

9) KORRES jaśminowe masełko do ust
Kolejny ulubieniec, którego z żalem żegnam w tym miesiącu. Więcej szczegółów o nim znajdziecie w osobnym poście.
Kupię ponownie.

10) Palmer’s kokosowy krem do rąk
Kosmetyk o bardzo intensywnym zapachu kokosa. 
Ze względu na bogatą formułę świetnie spisywał się na noc.
Kupię ponownie.

Zużycia września zaliczam do udanych, ponieważ aż 3 spośród wykończonych produktów zakwalifikowałam jako kosmetyczne perełki (Korres, Tołpa oraz micel Bielenda) i chętnie będę do nich wracać. Mało było nietrafionych kosmetyków i mam nadzieję, że taka tendencja zostanie zachowana także w przyszłych miesiącach.


52 komentarze:

  1. Uwielbiam płyn micelarny z Bielendy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładnie Ci poszło :) miałam ten szampon Pilomax.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zabieram się za poznawanie płynu micelarnego od Bielendy.

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawe produkty :D
    sporo godnych uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. a dla mnie większość to nowości :-)


    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. gratuluję, też mam to mazidło konopne jednak zamierzam podarować je mamie, jej bardziej się przyda

    OdpowiedzUsuń
  7. Micel z Bielendy to również moje wielkie odkrycie, jest świetny! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Patrząc na miniaturkę najbardziej byłam ciekawa Rexony..i już wiem, że się na nią nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam ten krem z Pharmaceris i również miałam do niego mieszane uczucia. Bardzo ładnie wygładził mi skórę, ale jednoczesnie mocno ją przesuszał. Więcej do niego nie wróciłam,

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię zapach tej serii z czarną różą Tołpy <3

    OdpowiedzUsuń
  11. polecam Ci peeling cytrusowy z Tołpy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam cytrusowe kosmetyki, muszę się za nim rozejrzeć.

      Usuń
  12. Micel Bielendy muszę koniecznie wypróbować. Jestem bardzo ciekawa jak się u mnie sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam to Maizdło Konpone ale jeszcze go nie uzywałam, może teściowej oddam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. kupiłam kolejne opakowanie micela z Bielendy:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Chętnie wypróbowałabym żel do mycia twarzy z Bielendy. Wydaje mi się, że po kremie z Pharmaceris cera po prostu oczyszcza się i dlatego jest wysyp niedoskonałości. Miałam podobnie gdy stosowałam krem z kwasem migdałowym z Ziaji.

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ciekawe denko, większości produktów nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Niestety większość kosmetyków jest mi nieznana ;( Lecę poczytać parę produktów które mnie zainteresowały ;) Buźka

    OdpowiedzUsuń
  18. mam ten micel Bielendy i nawet go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Konopne mazidło? Brzmi interesująco :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja Rexone uwielbiam, ale fakt, ta wersja zapachowa jest kiepska.

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam micelka z Bielendy, ale ciut inną wersję :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bielenda Expert czystej skóry żel do mycia twarzy - właśnie się zastanawiałam czy kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo udane denko - jest miejsce na nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Muszę wypróbować ten płyn micelarny z Bielendy,wiele dziewczyn go chwali ;)

    Dziękuję za odwiedziny i pozostawieniu komentarza, jest mi bardzo miło ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam to samo z antyperspirantami z Rexona, zawsze po aplikacji dostaję ataku kaszlu i muszę iść do innego pomieszczenia :(

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie miałam nic z Twojego denka :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ładne denko :) Ja będę testować krem Pharmaceris ale z 5% kwasem na noc - ciekawe jak u mnie się sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
  28. spore denko większość produktów widzę że kupisz :) masełko do ust mnie zaciekawiło :)

    OdpowiedzUsuń
  29. nie znam żadnego z tych kosmetyków
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Kokosowy krem do rąk chętnie bym przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Mam tylko Facelle w nowym opakowaniu w zapasie, w starym też było ok :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Właśnie widziałam ze facelle ma cos nowgo !
    Świetny wpis
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że to stary produkt w nowym opakowaniu.

      Usuń
  33. Nice products, thanks for review! Is "facelle" from Rossmann? We have this brand here too. I follow you on GFC. :)

    Best regards, Anna <3

    annax1303.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
  34. I love this deo, mine is now also empty :)

    Best regards,
    Fio

    OdpowiedzUsuń
  35. Płyn do higieny intymnej bardzo fajny. Micel Bielenda miałam, tylko wersję niebieską i byłam z niej bardzo zadowolona. :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Mam podobne zdanie o kremie Pharmaceris. Wysypało mnie i mocno wysuszył moją skórę :/

    OdpowiedzUsuń
  37. Pod prysznicem wypróbujcie działanie filtra prysznicowo-kąpielowego z kdf - uzdatniona przez niego woda pomaga nawet przy AZS.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)