piątek, 16 stycznia 2015

Czy szampon za 3 zł może być dobry? ISANA med.


Już od dawna kusiła mnie seria Urea z Isany. Widziałam sporo opinii na blogach i bardzo chciałam jej wypróbować. Kiedyś kupiłam krem do rąk 5,5% urea (recenzja), niestety mnie rozczarował i na jakiś czas zaprzestałam zakupów. Niedawno jednak w moje ręce wpadł szampon, w zawrotnej cenie promocyjnej 2,99 zł. Pomyślałam sobie, że warto spróbować, w końcu to nie majątek. 


 

Produkt dostępny jest w Rossmannie w cenie regularnej ok. 5 zł za 200 mililitrową butelkę. Kwota nie jest wygórowana, nawet jeśli nie obowiązuje promocja. Opakowanie jest poręczne i wygodne. Szata graficzna zachowana w czerwono-biało-różowej kolorystyce przyciąga wzrok i nawet mi się podoba, mimo swojej prostoty.

Konsystencja szamponu jest gęsta, nie przecieka przez palce. Dzięki temu produkt, pomimo małej objętości opakowania jest dosyć wydajny. Jeśli dodamy do tego delikatny zapach i przyzwoite działanie, kosmetyk wypada całkiem nieźle. Dobrze oczyszcza włosy, nie powoduje ich nadmiernego plątania się, nawet przy długości za łopatki. Nie wywołuje podrażnień skóry głowy, a w moim wypadku nawet lekko je złagodził. Nic tylko kupować i używać :). 

Jestem pewna, że zagości na dłużej w mojej łazience.


60 komentarzy:

  1. Miałam różne produkty z tej serii ale szamponu nie. Ciekawy produkt, może kiedyś przetestuję.

    OdpowiedzUsuń
  2. o proszę... mieliśmy tylko żel z tej marki do włosów, ale sie nie sprawdził, unikamy szamponów z SLS.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi SLS nie przeszkadza w szamponach. Jeśli go nie ma, mam wrażenie, że produkt nie domywa włosów.

      Usuń
  3. Raz na jakiś czas chętnie bym go użyła <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Może wypróbuję :) bo obecny szampon z bingospa nie zbyt się sprawdza..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam szampon czekoladowy BingoSpa i też się nie sprawdził.

      Usuń
  5. Czytam właśnie większość pozytywnych opinii o nim, a dla mnie jest dość przeciętny :/ Moje włosy niestety plącze. Gdyby nie plątał to pewnie bardzo bym się z nim polubiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz kręcone włosy? Ja mam długie, proste i ich nie plącze.

      Usuń
    2. Mam włosy proste jak drut, średniej długości i farbowane na jasny blond.

      Usuń
  6. Ostatnimi czasy często sięgam po produkty z Isany, ale szamponu jeszcze nie miałam. Chyb jednak warto go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poluj na promocję, jak się nie sprawdzi to nie będzie Ci szkoda wydanych 3 zł.

      Usuń
  7. No ciekawy produkt ;) a za taką cenę grzechem byłoby go nie wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam odżywkę z tej serii, teraz czas sprawdzić szampon :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam nawet, że w serii jest odżywka...

      Usuń
  9. słyszałam wiele o tej serii dobrego, ale jakoś nigdy mi nie po drodze by kupić, albo jak jestem to zapomnę

    OdpowiedzUsuń
  10. mam chęć na kosmetyki z tej serii bo są tanie i wysoko w składzie mają mocznik, a moja sucha skóra uwielbia ten składnik

    OdpowiedzUsuń
  11. Czyli nie wszystko co dobre musi być drogie :) z pewnością kupię za taką cenę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Z Isany miałam tylko żel pod prysznic i byłam zadowolona, na szampon jeszcze się nie pokusiłam

    OdpowiedzUsuń
  13. Z tej serii miałam okazję używać tylko balsam :) szamponu nigdy nie miałam. Chętnie wypróbuję w przyszłości.
    Dzięki, że mnie poprawiłaś! Pisałam post o 2 w nocy i byłam słabo przytomna :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O 2 w nocy to ja zazwyczaj śpię, więc się nie dziwię, że się pomyliłaś :)

      Usuń
  14. Szczerze mówiąc, to jeszcze do niedawna myślałam, że taki tani szampon to nie może być nic dobrego. Parę miesięcy temu dostałam od przyjaciółki szampon Isana, ale inny rodzaj niż ten co Ty masz, bałam się go używać, no ale w końcu się zdecydowałam. I co? I jestem w szoku! Mam włosy ładniejsze niż po drogim, aptecznym szamponie Pharmaceris! Z pewnością kupię kolejną butelkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nieraz się przekonałam, że nie zawsze droższe znaczy lepsze.

      Usuń
  15. może mógłby moim suchym lokom przypasować. krem do rąk z tej serii bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi wersja 5,5% urea nie przypadła do gustu akurat.

      Usuń
  16. Zgadzam się, jest świetny, niedawno go zdenkowałam i na pewno kupię następny :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Wiem, że ta seria Isany dobrze się spisuje i w przyszłości chętnie z niej skorzystam.

    OdpowiedzUsuń
  18. za taką cenę aż żal nie brać ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. no proszę, takie cudo za tak małe pieniądze!

    OdpowiedzUsuń
  20. Nigdy nie miałam szamponów marki Isana. Za to lubię ich żele pod prysznic ;)

    A co do szamponów - muszę stosować tylko te, które są łagodny dla skóry głowy. Inaczej od razu pojawia mi się na niej łupież :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie ważna cena , czasem te najtańsze są najlepsze i mają fajny nie chemiczny skład :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Wiele dobrego o nim czytałam

    OdpowiedzUsuń
  23. Miałam go kupić, ale w sumie to mam takie zapasy, że nie wszedł by do łazienki przez najbliższe dwa lata ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. 2,99 to faktycznie bardzo przyjazna cena:))

    OdpowiedzUsuń
  25. Cena nie może być opinią. Wiele razy dałam się nabrać myśląc schematami :drogie to dobre. Isana jest spoko:)

    OdpowiedzUsuń
  26. a ja chętnie bym go przetestowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Już od dawna planuję go kupić, przyda mi się do oczyszczania raz na jakiś czas :)

    OdpowiedzUsuń
  28. koniecznie muszę wypróbować produkty z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Z Isana lubię niektóre żele pod prysznic :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja jeszcze nie miałam nic od Isany, ale ten szampon zanotuję sobie w pamięci :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Jest bardzo dobry, podobnie jak balsam do ciała. :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja po szampony z SLS sięgam rzadko kiedy, wolę te łagodne, bo mam dość wrażliwy skalp ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Za taką cenę warto wypróbować. Muszę się za nim rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Miałam go i bardzo się polubiliśmy, ma fajny skład i ta cena to już w ogóle :)

    OdpowiedzUsuń
  35. A ja jestem wierna jednemu szamponowi, bo każda zmiana na inny powoduje u mnie łupież ;-)

    OdpowiedzUsuń
  36. kilka razy miałam go w koszyku ale zawsze odkładałam.... ale teraz na pewno go kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  37. przez sls używałabym go raz na jakieś 2 tygodnie :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Pytanie czy 5% rzeczywiście wystarczy by nawilżyć włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Nie widziałam tego kosmetyku, może za rzadko chodzę do Rossmanna ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. kremy czy balsam od dawna widziałam, ale nigdy nie słyszałam o szamponie z tej serii :) 5 % w przypadku włosów to nie jest jakiś wielki szał, ale w ten cenie ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)