wtorek, 22 lipca 2014

Pharmaceris C – Skoncentrowany krem-żel antycellulitowy o podwójnym działaniu

opnie recenzje blog

Lato w pełni, także zużycie produktów antycellulitowych u mnie znacznie wzrosło ;). Chciałabym napisać Wam kilka słów o produkcie Pharmaceris, którym byłam oczarowana dopóki nie sprawdziłam jego ceny, ale po kolei…

Kosmetyk mieści się w klasycznej, wygodnej tubie, która niestety nie ma nadrukowanego składu. Karton wyrzuciłam i na chwilę obecną nie posiadam informacji na temat składników zawartych w serum. Krem-żel jest zielony i ma przyjemny orzeźwiający zapach. Jego konsystencja jest gęsta, żelowa, aksamitna. Świetnie się rozprowadza i wchłania bez problemu.

Co do działania powiem, że jestem mile zaskoczona. Przy regularnym stosowaniu fajnie napina skórę i ją ujędrnia. Myślę, że redukcja cellulitu będzie widoczna przy dłuższym użytkowaniu. Niestety ja nie planuję zakupu kolejnego opakowania, ponieważ w tubie mieści się 150 ml, które przy smarowaniu 2 razy dziennie zużywam w 2 tygodnie. Cena tego przyjemniaczka to ok. 50 zł, dla mnie stanowczo za wysoka, zwłaszcza przy tej wydajności.

Podsumowując: efekt stosowania jest widoczny, ale nie jest tak spektakularny, aby warto było wydawać 100 zł na miesięczną kurację.

***
Na koniec pochwalę się Wam, że dzisiaj zdobyłam tytuł magistra. Obrona poszła gładko, zakończona samymi piątkami, niestety problemy osobiste trochę przyćmiły radość z tej chwili i dzisiaj nie potrafię się z tego cieszyć. Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy, a razem z tą chwilą przyjdzie satysfakcja. W końcu 5 lat studiów to ciężka praca.

25 komentarzy:

  1. Jeśli o mnie chodzi to krem jest mocno przeciętny, a cena to przegięcie w stosunku do wydajności.
    oceniłabym na 3 w skali od jednego do 5 i nie kupiłabym go ponownie; takie same ma zdanie o peelingu z tej serii - początkowy złudny zachwyt (bo to coś nowego) a na końcu rozczarowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygląda na to, że ciągle jestem w fazie zachwytu :)

      Usuń
  2. Gratulacje magistra!

    A żel... faktycznie taka cena za taką wydajność to niebardzo...

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że jego cena jest taka wysoka...
    Gratuluję magistra, ja broniłam się ponad rok temu.
    I życzę, aby problemy rozwiązały się jak najszybciej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. no tak cena trochę duża jak za 2 tygodnie kuracji, gratuluję magistra kochana

    OdpowiedzUsuń
  5. szkoda,że cena jest dość wysoka,gratulacje! : )

    Pozdrawiam ; )

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje!
    A na tej krem raczej się nie skuszę ze względu na cenę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję mgr! :D
    Co do kosmetyku nie miałam go, ale faktycznie cena dość wysoka.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wielkie gratulacje Magistrze! ; )

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję obrony! :*
    Tego produktu nigdy nie miałam. A przydałby mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję obrony :) jeśli chodzi o produkt nie miałam ale cena jest kosmiczna jak na wydajność

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję! ;)
    Nie używałam tego produktu ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję obrony! Jeśli jednak chodzi o produkt, to jego cena jest nieadekwatna do wydajności, co jest dla mnie argumentem przemawiającym za niekupieniem tego kosmetyku.

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratulacje obrony :*
    Jeśli chodzi o żel to jak dla mnie cena go eliminuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratulacje!
    Co do żelu - za dobry kosmetyk antycellulitowy ja jestem w stanie zapłacić sporo. No ale ja mam bardzo widoczny problem.

    OdpowiedzUsuń
  15. gratulacje :)

    a co produkt, no cóż, za drogo jak na taką pojemność :/

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluję Pani magister :)
    A produkt ciekawy, chętnie bym go wypróbowała, choć cena jednak ciut za wysoka - choć czasami jestem skłonna wydać sporo na dobry krem

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratuluję:* Pani magister, ale czego? :))

    co do produktu, to faktycznie... nie ma co wydawać na niego aż 50 zł, skoro w tej cenie można znaleźć coś fajniejszego ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. ja ze swojej strony polecam serum Tołpy:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziękuję Kochane za gratulację, po tylu ciepłych słowach jakoś lżej się robi na sercu :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Sporo jak za taką kurację, ciężko jest mi wierzyć w cudotwórcze działanie takich kosmetyków ;)
    Gratuluję magistra! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. bardzo lubię produkty pielęgnacyjne z Pharmaceris ! /Mam teraz krem przeciwdziałający rozstępom ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. I Myszy przyłączają się do gratulacji. Wiemy, ile racy wymaga zdobycie tytułu magistra. Teraz gorąco trzymamy kciuki za udane wakacje i szukanie pracy :) Firmę Pharmaceris lubię, ale ten kosmetyk jest za drogi.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)