niedziela, 12 stycznia 2014

SYNERGEN Peeling do cery trądzikowej


Na początek lakoniczna informacja od producenta, z której za wiele nie można się dowiedzieć. 


Skład

Peeling mieści się w poręcznej tubce, w całkiem ładnej szacie graficznej. Tuba ma chropowatą powierzchnię dzięki czemu dobrze leży w dłoni, zwłaszcza gdy ręce są wilgotne. Zakrętka na zatrzask znacznie ułatwia aplikację. Konsystencja kosmetyku nie jest lejąca, jednak zawiera małą ilość peelingujących drobinek. Aby uzyskać satysfakcjonującą ilość kuleczek trzeba wycisnąć sporą ilość, stąd kiepska wydajność. Ma przyjemny, odświeżający zapach. Dobrze oczyszcza skórę i pozostawia ją gładką.

Kosmetyk należy do mocnych zdzieraków, których jestem fanką, jednak wg mnie jest zbyt mocny. Kuleczki mają ostre krawędzie, które mogą podrażniać skórę. Aplikacja w moim odczuciu jest nieprzyjemna. Myślę, że można go używać maksymalnie raz w tygodniu. Produkt nie przypadł mi do gustu i przy najbliższej okazji wymienię go na inny.

Na koniec dodam jeszcze, że specyfik można nabyć w Rossmannie w cenie regularnej ok. 7 zł/100 ml.

22 komentarze:

  1. Lubię kosmetyki Synergen, ale na ten peeling nie skuszę się :) Mam swojego ulubionego zdzieraka z Soray morelowego i jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. OO az takiego ostrego to ja nie chcę ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Po przygodzie z peelingiem z Marizy co wpłyną na mnie negatywnie, używam ostatnio enzymatycznych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Enzymatyczne są trochę za delikatne dla mnie, lubię mocniejszy efekt, ale fakt faktem, rzadko powodują podrażnienia.

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Przez długi czas używałam tego pudru, ale znalazłam puder Sensique, który bardziej mi odpowiada, bo świetnie matuje :)

      Usuń
  5. Ja nie lubię peelingów Synergen, ponieważ właśnie są za mocne :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Również lubię mocne ździeraki ale tego jeszcze nie poznałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wierzę, że mocny zdzierak mógłby jakkolwiek pomóc w walce trądzikiem, pic na wodę :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Z Synergen mam tylko peeling do skóry ważliwej, który wykorzystuję jako peeling do ciala i dla mnie jest on nawet mocniejszy niż peelingi Tutti Frutti, tak więc nie jestem zdziwiona, że i ten jest mocny ;) Nie wiem co oni się uwzięli na takie mocne, krzywdę można sobie nimi zrobić :(

    OdpowiedzUsuń
  9. ojjj mocny to chyba nie do twarzy...ale na stopy bym sie pokusila.
    od dawna poluje na delikatny zdzierak do twarzy,ale jak narazie bezowocnie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam brzoskwiniowy peeling do twarzy Soraya :)

      Usuń
  10. boje sie tej firmy, za mocny jak dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam mocne zdzieraki , moze sie skusze :)

    obserwuje

    OdpowiedzUsuń
  12. Z Synergen miałam tylko termomaseczkę. Ten peeling jest według mnie godny uwagi. A nawet jak byłby za mocny, to można wykorzystać go na stopy ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo go kiedyś lubiłam, ale znalazłam peeling błotny z BingoSpa i ten poszedł w odstawkę. Moim zdaniem na za mało drobinek i są one zbyt duże i za ostre

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    3. Właśnie się zaopatrzyłam w pelling błotny BingoSpa. Ciekawa jestem jak się sprawdzi :)

      Usuń
  14. Nigdy nie miałam tego peelingu. Przyznam, że lubię mocne zdzieraki, ale też bez przesady. Ważne by samo używanie kosmetyku było przyjemne, a nie wręcz bolesne.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)