niedziela, 12 marca 2023

Puder matujący Amber Valletta w pięknej puderniczce


Kupując kosmetyki często zwracam uwagę na ich wygląd. Opakowanie musi być funkcjonalne, solidne, ale także ładnie się prezentować. Pewnie sami zauważyliście, że kosmetyki w ciekawej oprawie przyciągają wzrok jako pierwsze. 
 
Puder matujący Amber Valletta

Puder matujący Amber Valletta Instant Blur Compact Powder zauroczył mnie piękną szatą graficzną. Kosmetyk zamknięty jest w eleganckiej puderniczce z lusterkiem. Grafika oraz dbałość o detale od razu sugerują, że jest to produkt z wyższej półki. Opakowanie jest solidne, nie pęka, nie rysuje się i nie schodzi z niego farba. Powierzchnia pudru ma tłoczony wzór, który dosyć długo jest widoczny, mimo użytkowania. W opakowaniu nie ma gąbeczki. 
 
Instant Blur Compact Powder


Puder nakładałam pędzlem kabuki. W takim wydaniu daje fajny naturalny efekt. Przy większej ilości może bielić skórę. Wygładza cerę, sprawia, że jest matowa, ale nie jest to ciężki mat. Utrzymuje się na skórze kilka godzin i przy mojej tłustej cerze jest to zadowalający wynik, choć miałam pudry o bardziej długotrwałym działaniu. Kosmetyk nie zapycha i nie pogarsza stanu cery. Ogólnie bardzo fajnie się go używałam, głównie ze względu na urocze opakowanie. Na jego korzyść przemawia, także dobra wydajność. Puder kupiłam w Douglas, w cenie regularnej kosztuje ok. 79 zł. 
 
 
Instant Blur Compact Powder amber valletta skład
 
 
Jakie są Wasze ulubione pudry matujące?
 Zwracacie uwagę na wygląd opakowania?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)