środa, 8 stycznia 2020

Kolorówka Federico Mahora – czy warta uwagi?


Pewnie część z Was kojarzy markę Federico Mahora, znaną też jako FM. Prawdopodobnie Wasze pierwsze skojarzenie będzie dotyczyło perfum i słusznie, bo marka posiada szeroki asortyment zapachów. Dzisiaj, jednak chciałam skupić się na kosmetykach kolorowych.

Miałam okazję przetestować puder bambusowy, bronzer, korektor, kredkę do oczu oraz matową pomadkę, która szybko znalazła nową właścicielkę, dlatego nie ma jej na zdjęciach. 

Automatyczną kredkę do oczu można kupić w cenie ok. 25 zł. Dostępna jest w 6 kolorach. Moja jest w odcieniu limonki i nazywa się Lime Vibrancy. Plusem produktu jest nietypowy kolor. Świetnie nadaje się do eksperymentów makijażowych oraz dla osób szukających niebanalnych kolorów. Kredka jest miękka i łatwa w aplikacji. Póki co użyłam jej kilka razy, bo choć kolor może być zaletą, to jednak w moim wypadku muszę kombinować z czym go połączyć. 

kosmetyki kolorowe fm

Inaczej było w przypadku pudru bambusowego, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Zamknięty jest w prostym opakowaniu z lusterkiem i gąbeczką. Niestety puderniczka ciężko się otwiera. Mam nadzieję, że zamknięcie wyrobi się z czasem, bo jest to dosyć kłopotliwe. Puder tworzy fajną fakturę na skórze. Nie zapycha, ładnie matowi cerę na kilka godzin. Dobrze komponuje się z różnymi podkładami i nie powoduje wysuszania mojej tłustej cery. Można go dostać za ok.30zł

Fajnie sprawdził się u mnie puder brązujący, który ma formę kwadratowego wkładu do paletki. Ma ciepły kolor i malutkie, delikatnie połyskujące drobinki. Na skórze wygląda bardzo naturalnie. Z tego co udało mi się zorientować to kosztuje ok. 35 zł + cena palety magnetycznej. Żałuję, że mam sam wkład, bo lubię go używać, a jednak bez palety nie jest to takie wygodne. Do korektora rozświetlającego nie do końca się przekonałam, ponieważ wolę produkty kryjąco-matujące. U mnie od lat króluje kamuflaż Catrice i jeszcze nie znalazłam dla niego godnego zastępcy. 

perfum fm opinie 426

Na zdjęciach widzicie też perfumy. Do gustu przypadły mi w szczególności te w mniejszej pojemności. Nuty zapachowe są lżejsze niż nr 426. Podoba mi się także pudełeczko, które sprawia, że idealnie sprawdzą się w roli prezentu. Perfumy utrzymują się na skórze kilka godzin, a intensywność jest różna w zależności od zapachu. 

Podsumowując testowanie kolorówki FM, mogę powiedzieć, że najlepiej z tego zestawienia wypadł puder bambusowy. Cenowo i pod względem działania jest całkiem ok, dlatego mogę go Wam polecić. Co do kredki i korektora mam mieszane uczucia. Polubiłam też puder brązujący, ale tutaj cena nie do końca mnie satysfakcjonuje, zwłaszcza jeśli chciałabym zainwestować w kasetkę do jego przechowywania. Produkty możecie zamówić z 30% zniżką, jeśli  i dołączycie do Klubu FM World (klik)

Znacie kosmetyki kolorowe Federico Mahora? 
Co o nich sądzicie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)