środa, 25 lipca 2018

Co nowego w czerwcu? Ubrania, dodatki i kosmetyki

Czerwiec już dawno minął, właściwie został tylko tydzień do końca lipca. Z lekkim poślizgiem prezentuję czerwcowe nowości. Trochę rzeczy się nazbierało. Winię za to wszechobecne wyprzedaże i promocje. W końcu nie tak dawno opublikowałam wpis o minimalizmie, który nie do końca pozostaje w zgodzie z obfitymi zakupami ;). Rzeczy przybyło mi na tyle, że prawdopodobnie za jakiś czas ukaże się kolejny wpis z nabytkami lipca.

Kosmetycznie było dosyć ascetycznie. W The Body Shop kupiłam tubę z kremem do rąk i balsamem do ust o zapachu mango <3 

maseczki na wyjazdy i antyperspirant w żelu
Na blogu Alina Rose wygrałam zestaw Effaclar Duo, który przyszedł już dawno temu, ale nie miałam okazji go pokazać na blogu. Kupiłam suplement z biotyną i witaminami z grupy B oraz maseczki na wyjazdy i antyperspirant w żelu.

mała elegancka torebka wieczorowa na wesele

Kapelusz przywiozłam z Włoch. Skusiłam się także, na małą, czarną torebkę ze srebrnymi akcentami.

prosty plecak do sukienki
W Primarku kupiłam mały plecak, który jest znacznie wygodniejszy niż torebka. Niestety czasem noszę ze sobą dużo rzeczy, a sportowy plecak niezbyt dobrze komponuje się z sukienką.

W koszyku zakupowym wylądowała, także czarna, klasyczna torebka, która spodobała mi się ze względu na swój rozmiar. Nie jest duża, ale mimo to pojemna.

 Moje stare sandały praktycznie się rozpadły, więc musiałam je zastąpić nową parą. Te ze zdjęcia kupiłam w CCC i choć wyglądem nie powalają, przekonały mnie do siebie komfortem noszenia.

szary sweter z kołnierzykiem primark
Trafiła do mnie prosta koszula, udająca jeans oraz mięciutki sweterek na chłodniejsze dni.

Zmęczona upałami postanowiłam wyskoczyć nad wodę. Niestety nie miałam stroju kąpielowego i musiałam coś wybrać na szybko. Padło na komplet z Triumph'a, który de facto nie jest nawet kompletem. Dół dokupiłam z innego fasonu, ale na szczęście kolorystycznie, świetnie pasuje do góry.

Wzbogaciłam się o 2 torebki i plecak. Wszystkie w kolorze czarnym, który pasuje do wszystkiego. Na oku mam jeszcze jeden fajny model, ale nie wiem czy się skuszę, bo jednak trochę poszalałam z ilością ;)

Pozostajecie obojętnie na wyprzedaże, czy Wasze portfele też cierpią?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)