środa, 7 marca 2018

Co zużyłam w lutym? - Denko kosmetyczne

la roche possay toleriane żel do mycia twarzy

W lutym było u mnie mało nowości, za to dużo zużyć. Trzeba będzie uzupełnić zapasy. Marzy mi się wycieczka do niemieckiego DMu i produkty Balea oraz Alverde. Mam nadzieję, że uda mi się zrealizować ten plan. Nie ma jednak co zbytnio wybiegać w przyszłość i na razie skupiam się na teraźniejszości, czyli na zużyciach kosmetycznych lutego:

kosmetyki

1) Selfie Project kosmetyk 3w1 żel, peeling, maseczka
Kosmetyk uniwersalny, który najlepiej spisał się u mnie w roli peelingu. 
Niestety ten produkt mnie nie zachwycił. 
Recenzja.
Nie kupię ponownie.

2) La Roche-Posay Toleriane żel do mycia twarzy
Moja skóra bardzo dobrze na niego reagowała. Pisałam o nim  tutaj.
Kupię ponownie.

3-5) Warzywne maseczki Marion
Zazwyczaj nie sięgam po maseczki nawilżające, ponieważ często zapychają moją skórę. Na szczęście tutaj nic takiego się nie działo. 
Uważam, że są całkiem w porządku. Niedługo pojawi się ich recenzja na blogu.
Nie wiem czy kupię ponownie.


6) Aussie Miracle Moist szampon
Chyba największą zaletą tego szamponu jest jego piękny zapach. Moje włosy go lubiły.
Kupię ponownie.

7) Aussie 3 Minute Miracle
Odżywka, podobnie jak szampon, ma bardzo przyjemny zapach. 
Co do działania mam mieszane uczucia, niby ok, ale patrząc na cenę spodziewałam się czegoś więcej.
Nie wiem czy kupię ponownie.

8) Yves Rocher peeling do ciała
Wg mnie typowy przeciętniak. Niby skład dobry, działanie w porządku, ale cena, pojemność i średni zapach sprawiają, że mam ochotę wypróbować coś nowego.
Nie kupię ponownie.

9) Eveline olejek do ust żurawina
Lepiąca, oleista maź, która zamiast nawilżać natłuszcza. 
Pod koniec opakowania zauważyłam w środku biały osad (pleśń?)...
Nie kupię ponownie.

10) Blistex balsam do ust pomarańcza mango
Działanie trochę słabsze, niż wersji w słoiczku (recenzja), ale mimo to sztyft wypadł bardzo przyzwoicie.
Kupię ponownie.


11) Palmers kokosowy balsam do ciała
Uwielbiam jego zapach i działanie. Więcej o nim znajdziecie  tutaj.
Kupię ponownie.

12) Garnier mineral Action Control 48h antyperspirant
Zapach bardzo przyjemny dla nosa. 
Działanie średnie, raczej zadowalające, ale wydaje mi się, że kiedyś spisywał się u mnie lepiej.
Nie wiem czy kupię ponownie.

13) Marion odświeżające chusteczki o owocowym zapachu
Pięknie pachną i nie wysychają, aż do ostatniej sztuki.
Kupię ponownie.

14) LIVIOON perfumy nr 38
Powiem szczerze, że już dawno mi się znudziły. Trwałość zapachu średnia, ok. 3h.
Nie kupię ponownie.


15) Nivelazione krem do stóp w sprayu
Dobry pomysł, ale słabe działanie. Fajnie było wypróbować, ale powrotów nie planuję.
Nie kupię ponownie.

16) HEAN Luxury Cushion podkład w poduszeczce
Mój pierwszy kosmetyk tego typu i miłe zaskoczenie. 
Niestety cena i wydajność przemawiają na jego niekorzyść.  
Recenzja.
Nie wiem czy kupię ponownie.

17) Vichy Dermablend sypki puder utrwalający
Początkowo podchodziłam do niego z dystansem, ale już po kilku użyciach okazał się moim ulubieńcem.  
Recenzja.
Kupię ponownie.

18) Biotebal suplement z biotyną 
Ciężko ocenić działanie po jednym opakowaniu, przez ostatnie 2 miesiące stosowałam tańszy biotevit i powiem, że widzę efekt. Suplementacja biotyną mi służy.
Nie wiem czy kupię ponownie.

 
Jak oceniacie moje denko? 
Wypatrzyłyście/liście tutaj coś znajomego? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)