poniedziałek, 15 stycznia 2018

Aloesowy tonik do twarzy Equilibra – po co używać toniku?


Jeszcze do niedawna stawiałam znak równości między płynem micelarnym a tonikiem. Używałam micela do zmywania makijażu, ale też od czasu do czasu jako toniku, po umyciu twarzy żelem oczyszczającym. Dziś wiem, że to duży błąd. Niestety nadal wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy. Zadaniem toniku nie jest umycie twarzy, ale przywrócenie prawidłowego pH skórze po zabiegach oczyszczających, tak aby kosmetyki pielęgnacyjne mogły się lepiej wchłonąć. Brzmi sensownie?

Dla mnie tak. Wybierając tonik patrzę na skład i unikam jak ognia tych z alkoholem (alcohol denat.). Staram się wybierać produkty, które nie przesuszą przesadnie mojej cery. Od dłuższego czasu testuję kosmetyki aloesowe i większość z nich dobrze się u mnie sprawdziła, dlatego zaopatrzyłam się również w tonik aloesowy.

 
Znajduje się on w prostej butelce o pojemności 200 ml. Opakowanie jest funkcjonalne i wygodne w użytku. Tonik delikatnie ściąga skórę i ją odświeża. Przy tłustej cerze sprawdza się bardzo fajnie. Czuję, że po jego użyciu moja skóra lepiej przyjmuje krem bądź serum, co w dłuższej perspektywie pozytywnie wpływa na kondycję mojej buzi. Osobom z cerą tłustą i mieszaną spokojnie mogę go polecić, natomiast niekoniecznie posiadaczkom suchej skóry, gdyż jest spora szansa, że spowoduje jej przesuszenie. Mimo zawartości 20% aloesu i braku alkoholu w składzie, nie jest on taki łagodny na jakiego mógłby wyglądać. Produkt dostępny jest głównie online w cenie ok. 17 zł.


Używacie toników? 
Zdarzyło Wam się kiedyś używać zamiennie toniku i płynu micelarnego?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)