sobota, 7 sierpnia 2021

Czy warto kupić pianki Rituals?


Lubię poznawać nowe marki i jedną z nich jest Rituals. Pewnie zauważyliście, że na blogu pojawia się coraz więcej produktów tej firmy. Mam do nich łatwy dostęp, poza tym są dosyć popularne wśród moich znajomych, dlatego stwierdziłam, że ja także je przetestuję. Mam już nawet swoich ulubieńców, kto nie widział klika tutaj i tutaj
 
żel pod prysznic Rituals

Wydaje mi się, że pianki to jedne z chętniej kupowanych kosmetyków Rituals. Do wyboru mamy szeroką gamę zapachów, a każda buteleczka kusi kolorowym opakowaniem. W sprzedaży dostępne są zarówno miniwersje jak i większe butelki. Mam 3 różne pojemności: 200 ml, 150 ml oraz 50 ml. Zapachy, które wybrałam to The Ritual of Holi, The Ritual of Karma, The Ritual of Mehr (dawniej w pomarańczowym opakowaniu pod nazwą The Ritual of Happy Buddha). 

The Ritual of Mehr

Pianki mają formę żelu, który po wyciśnięciu z opakowania zmienia się w gęstą, puszystą pianę. Są mocno perfumowane i dobrze wyczuwalne na skórze oraz w łazience. Mimo intensywnej woni, nie drażnią. Kompozycja zapachowa jest fajnie dobrana, dlatego kąpiel z nimi to czysta przyjemność. Nie wysuszają skóry, dobrze oczyszczają. Świetnie sprawdzają się pod prysznicem podczas golenia. Niestety mają też swoje wady: szybko się kończą (zwłaszcza wersje 50 ml!), a do tanich nie należą (ok. 35 zł/ 200 ml).
 
Pianki Rituals

Myślę, że warto wspomnieć o zapachach, które zdecydowanie są mocną stroną tych pianek. The Ritual of Holi to kwiatowa kompozycja z grejpfrutem. Bardziej wyczuwalne są tutaj kwiatkowe składniki, zapach jest dosyć lekki, nie przytłacza ani nie jest mdły. The Ritual of Karma to świeży, lekko orzeźwiający zapach z białą herbatą. The Ritual of Mehr (dawniej The Ritual of Happy Buddha) to mój ulubiony wariant, który kryje w sobie słodką pomarańczę i drzewo cedrowe.

Wracając do pytania z tytułu wpisu, muszę stwierdzić, że są to bardzo przyjemne produkty, po które warto sięgnąć od czasu do czasu dla urozmaicenia. Niestety mała wydajność i wysoka cena trochę zniechęcają do regularnych zakupów. 
 

Miałyście okazję używać pianek pod prysznic Rituals? 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)