środa, 13 kwietnia 2016

Dbanie o higienę – przydatne gadżety do torebki


Kobieca torebka to miejsce, w którym można znaleźć wiele przydatnych rzeczy. Płeć piękna znana jest z zaradności, dlatego damska torba czasem potrafi naprawdę sporo ważyć, ale za to zawsze znajdą się w niej przedmioty, które potrafią uratować życie w kryzysowej sytuacji.

Dzisiaj chciałam zwrócić uwagę na 2 produkty, które pomagają dbać o higienę rąk i nie tylko. Mycie dłoni to ważna sprawa, która czasem jest bagatelizowana, jednak faktem jest, że pomaga zapobiec wielu chorobom. Wyobraźmy sobie, że jadąc w autobusie trzymasz się poręczy, którą dotykały setki brudnych rąk, a potem takimi łapkami jesz jabłko… Myślę, że dalszy komentarz jest tutaj zbędny.


Chyba najpopularniejszym środkiem dezynfekującym do rąk są żele antybakteryjne, które bez użycia wody i detergentu odkażają skórę. Sama dosyć często używam żelu Świtpharma i chwalę sobie jego działanie. Oprócz mycia rąk służy mi on, jako środek odkażający do pęsetki, obcinacza do paznokci i innych akcesoriów. Mała, poręczna butelka zajmuje niewiele miejsca, a pomaga zadbać o higienę, gdy nie mam dostępu do bieżącej wody. Niestety tego typu środki zawierają dużą ilość alkoholu, która powoduje wysuszanie skóry, więc warto pamiętać o regularnym stosowaniu kremu. 

Alternatywą mogą być chusteczki odświeżające  Lula senstivie, które wykazują delikatniejsze działanie i nie przesuszają tak drastycznie skóry. Oprócz odświeżenia dłoni, można ich użyć do wyczyszczenia zabrudzonych butów, przetarcia blatu biurka w pracy lub starcia mokrej plamy z bluzki. Opakowanie zawierające 15 sztuk ma małe wymiary, dzięki czemu niezwykle wygodne.


Nosicie ze sobą podobne gadżety, czy dla Was są one zupełnie zbędne?

54 komentarze:

  1. Chusteczki zawsze przy sobie mam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Antybakteryjny żel zawsze warto mięć pod ręką :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Średnio lubię żele :( zawsze mam wrażenie klejących się rąk :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karolina, w składzie nie ma za bardzo nic co by mogła sklejać ręce.

      Usuń
  4. Ja lubię chusteczki antybakteryjne są super:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyznam się, że nie mam tych produktów, ale będę musiała kupić. Uważam, że mycie rąk przed jedzeniem jest bardzo ważne oraz po skorzystaniu z toalety, czy przyjściu do domu, zabawie z zwierzakiem. Dziwnie bym się czuła gdybym nie umyła rąk. Mam kolejne produkty do mojej listy zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Osobiście nie używam tego typu produktów :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja chusteczek używam podczas makijażu, świetnie usuwają resztki kosmetyków z dłoni :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Produkt antybakteryjny zawsze mam, ale wybieram zdecydowanie inny :). pure queen jest genialny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. także noszę przy sobie mokre chusteczki i żel antybakteryjny :)
    pozdrawiam cieplutko :))
    woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. właśnie musze też sobie kupic antybakteryjny żel do rąk!:) Fajna sprawa.
    Widzę że jesteś w TrustedCosmetics:) - obserwuje Cie :D
    zapraszam na : twoimioczami.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj tak, żel antybakteryjny to must have, w szczególności gdy podróżuje się komunikacją miejską czy pociągami.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja lubię chusteczki odświeżające:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Żel to dla mnie konieczność, chusteczki już nie do końca :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Żele bakteryjne to świetna sprawa. Ja zawsze mam przy sobie chusteczki nawilżające :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Od żelu antybakteryjnego jestem ostatnio uzależniona. Sprawdza się idealnie w wielu sytuacjach, gdy nie mamy dostępu do wody :)

    OdpowiedzUsuń
  16. O tak, żel antybakteryjny to podstawa, brzydzi mnie ostatnio komunikacja miejska coraz bardziej, więc się przydaje często!

    OdpowiedzUsuń
  17. w mojej kosmetyczce w torebce musi być żel antybakteryjny ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. żel i chusteczki musze miec zawsze;D

    OdpowiedzUsuń
  19. mam ten żel, ale w wersji zielonej z aloesem. używam też chusteczek.

    OdpowiedzUsuń
  20. małe poręczne wersje powinny mieć stałe miejsce w torebce :)

    Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
    ANRU,

    OdpowiedzUsuń
  21. Żel antybakteryjny i chusteczki odświeżające, zawsze mieszkają w mojej torebce. Ciężko mi się bez tych produktów obejść. Próbowałam dużo żeli antybakteryjnych jednak zapach nie bardzo mi odpowiada, ciekawi mnie jak by ten się u mnie spisał pod względem zapachu :)
    Pozdrawiam i obserwuję ! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo lubię takie chusteczki nawilżane. Stosuje je nie tylko do odświeżenia dłoni ale i czasem przysłużą się do szybkiego wytarcia kurzy w pokoju. ;-D
    Obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
  23. Żel antybakteryjny zawsze musi być :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Musiałabym sobie kupić taki mały antybakteryjny żel do torebki. Często jadąc tramwajem czy robiąc zakupy boję się dotknąć np. poręczy gdy pomyślę ile było na niej rąk wcześniej :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Przy sobie mam zawsze antybakteryjny żel i krem do rąk. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. oj tak, taki żel to na pewno świetna sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  27. muszę sobie koniecznie kupić żel antybakteryjny!

    OdpowiedzUsuń
  28. Mi się wydaję,że taki żel antybakteryjny, nie daję takiego efektu co umycie rąk mydłem :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Noszę podobny zestaw w torebce :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Takie chusteczki mi się kojarzą z każda wycieczką w dzieciństwie :)
    Pomożesz w klikaniu? Bardzo prosze to dla mnie ważne:) *KLIK*. Dziękuje za pomoc, z przyjemnością odwdzięczę Ci się!

    OdpowiedzUsuń
  31. Zawsze noszę takie produkty w torebce ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ciekawy wpis, ja też noszę próbki mydeł lub zeli pod prysznic moze akurat gdzies w podrózy trafi sie woda i mozna bedzie umyc dłonie :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  33. Chusteczki to u mnie obowiązek, ale żelu jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  34. Kiedyś lubiłam żele dopóki nie zaczęłam się zastanawiać co się dzieje z tym kurzem lub zanieczyszczeniami, które ma usuwać owy żel ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Przy małym dziecku wilgotne chusteczki to niezbędnik w mojej torebce. :)
    Natomiast żelu już długi,długi czas nie używałam. :)
    http://evelinololove.blogspot.com/2016/04/nowy-obiektyw-nikkor-50mm-18g.html

    OdpowiedzUsuń
  36. Zawsze w torebce mam żel antybakteryjny :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Dobrze jest mieć czasem tego typu żel pod ręką, zdarza mi się, że również noszę go w torebce.

    OdpowiedzUsuń
  38. Bardzo lubię żel antybakteryjny z BBW:))

    OdpowiedzUsuń
  39. faktycznie dobrze mieć oba te produkty w torebce, ten płyn do rąk to zwłaszcza latem

    OdpowiedzUsuń
  40. żel antybakteryjny też zawsze mam w torebce ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Oba artykuły są bardzo przydatne, ale uważam, że żel antybakteryjny w mini rozmiarze, to jeden z cudownych wynalazków :D

    OdpowiedzUsuń
  42. bez żelu antybakteryjnego nie wychodzę z domu :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)